Mikrodermabrazja diamentowa VS Mikrodermabrazja korundowa
Okres jesienno-zimowy to czas, by więcej uwagi poświęcić pielęgnacji skóry twarzy. Skóra po lecie wymaga szczególnej regeneracji, jest wysuszona i zniszczona promieniami słonecznymi. Jednym z nieinwazyjnych metod odnowy naskórka jest pielęgnacyjny zabieg mikrodermabrazji. Polega ona na kontrolowanym ścieraniu naskórka, który poprzez podciśnienie wędruje do specjalnego filtra. Mikrodermabrazja dzieli się na trzy rodzaje: diamentowa, korundowa i tlenowa.
Mikrodermabrazja diamentowa polega na złuszczeniu kolejnych warstw naskórka za pomocą ścierających diamentowych końcówek i siły ssącej. Maszyna do mikrodermabrazji diamentowej zazwyczaj posiada 9 różnych głowic. Głowice mają różną gradację i rozmiary. Końcówki można wymieniać na dowolną głowicę w trakcie zabiegu poprzez przykręcenia do dyszy. Urządzenia w większości wyskalowane są do maksymalnego podciśnienia 68cmgh. Złuszczanie może być delikatne i wtedy używamy głowicę o delikatnej ścieralności w przypadku skór wrażliwszych. Skóra tłusta i gruba wymaga mocniejszego złuszczania. Kosmetolog przy wywiadzie wstępnym z klientem ocenia skórę i podejmuje rozważną decyzję jakie głowice powinien użyć. Jakie efekty można uzyskać po tym zabiegu? Skóra zostaje wygładzona, odświeżona co daje nam efekt lepszego wchłaniania preparatów. Mikrodermabrazja diamentowa skutecznie zmniejsza drobne zmarszczki, kurze łapki, blizny potrądzikowe czy przebarwienia. Stymuluje odnowę komórkową skóry i kolagen. Rezultaty zabiegu są widoczne natychmiastowo po zabiegu. Zalet mikrodermabrazji diamentowej jest wiele: bezpiecznie kontrolujemy głębokość ścierania, stymuluje mikrokrążenie skóry, wzmacnia zdolności obronne skóry ( pobudza kolagen i elastynę). Co więcej, jest doskonałą alternatywą dla peelingów chemicznych. Osoby, które często mają uczulenia na peelingi chemiczne w zupełności mogą znaleźć zamiennik w tym peelingu mechanicznym. Zabieg jest przyjemny i nie powoduję dyskomfortu u klientki po zabiegu. Warto zwrócić uwagę na to, że kobiety w ciąży mogą korzystać z mikrodermabrazji diamentowej. Typowe przeciwwskazania do zabiegu to: zakażenia wirusowe, zakażenia bakteryjne, zakażenia grzybicze, skłonność do keloidów, naczyniaki jamiste oraz trądzik różowaty, krostkowy i ropowiczy. Seria zabiegów składa się najczęściej z 5-10 zabiegów. Terapia odmładzająca trwa w odstępie 10-15 dniowym, natomiast terapia przeciwtrądzikowa w odstępie 3 tygodniowym. Objawy mogące wystąpić po zabiegu to nadwrażliwość skóry, uczucie ściągania, uczucie mrowienia czy świądu oraz rumień utrzymujący się od 24-48h po zabiegu.
Mikrodermabrazja korundowa jest to peeling mechaniczny. Urządzenie wprowadza w ruch korund (kryształki glinu), który uderza w naskórek prowadząc do złuszczenia. Korund wraca do maszyny do specjalnego pojemnika, opisanego jako zużyty korund. W przeciwieństwie do mikrodermabrazji diamentowej nie wymaga wymiany końcówek. Jedynym zakupem eksploatacyjnym jest korund. Urządzenia do mikrodermabrazji korundowej najczęściej wyposażone są w dwie dysze i różne głowice zabiegowe. Jedna dysza doprowadza korund czysty, zaś druga korund brudny pozabiegowy. Od około 7 lat możemy zauważyć zabieg mikrodermabrazji korundowej w gabinetach kosmetycznych i kosmetologicznych. Dawniej wykonywano je w gabinetach medycyny estetycznej, bądź w gabinetach dermatologicznych. Mikrodermabrazja korundowa jest stosunkowo mocniejsza od mikrodermabrazji diamentowej. Zaleca się szczególnie dla osób z bliznami potrądzikowymi oraz rozszerzonymi porami. Skóra bezpośrednio po zabiegu jest zaczerwieniona z niewielkim uczuciem gorąca. Po paru dniach następuje delikatne złuszczanie i skóra staje się gładsza, równiejsza.
Zmniejszają się rozszerzone pory, łojotok, ilość zaskórników, prosaków, poprawia się koloryt skóry, wygładzają się drobne zmarszczki. Typowe przeciwwskazania do zabiegu to: bliznowce, keloidy, skóra naczyniowa, znamiona, trądzik różowaty i zakażenia wirusowe. Zabiegi wykonuje się w serii 5-10 zabiegów w zależności od wskazań co 1-3 tygodni. Po zabiegu chronimy skórę przed słońcem kremem SPV > 50 przez kilka dni. Nie zdrapujemy łuszczącej się skóry czy strupków.
mgr Klaudia Wałejko
Kosmetolog, Menedżer Produktów Kosmetycznych
Właściciel gabinetu Perła Lux w Gdańsku